24 tydzień ciąży, 24 TC
Czas szybko mija, ty rośniesz i dziecko z pewnością także. Jego długość wynosi już teraz około 21 centymetrów a waga waha się w granicach 550g. Poprzez nieustanny przyrost masy ciała dziecka wzrasta także zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Dlatego bardzo istotne w ciąży jest odpowiednie odżywianie się i komponowanie tak posiłków by dostarczały one do twojego organizmu i co za tym idzie do dziecka niezbędnych wartości odżywczych. W tym czasie lekarz z pewnością zaleci ci zwiększenie przyjmowania żelaza, którego celem jest zapobiegnięcie anemii. Do podstawowych symptomów świadczących o anemii zaliczamy między innymi; zawroty głowy, słabość oraz nadmierne zmęczenie. Staraj się być czujna i obserwować swoje ciało tak, aby w odpowiednim momencie móc zareagować.
Dziecko
Czy cieszysz się, gdy twój malec przesyła ci kuksańce? Czy nie zauważyłaś przypadkiem, iż są one silniejsze i bardziej precyzyjne? Każda normalna matka cieszy się, kiedy wyczuwa ruchy swojego dziecka, świadczą one o zdrowym i prawidłowym rozwoju. Szkielet dziecka kostnieje i to właśnie przez to wyczuwasz silniejsze uderzenia.
Twarz dziecka nieustannie się zmienia i formuje. Wszystkie jej elementy jak w puzlowej układance znajdują swoje odpowiednie miejsce. Swoim wyglądem przypomina ona coraz bardziej twarz dojrzałego noworodka, którego z pewnością powitasz po narodzinach. Żaden z wykształconych narządów na twarzy nie zmieni już swojego miejsca docelowego. Oczka zajęły swoje miejsce, nosek, uszy wszystko jest w tych miejscach gdzie powinno.
A co u mamy?
Ty także przechodzisz przemiany. Brzuszek robi się coraz większy, pępek staje się wypukły jak by chciał wyjść na zewnątrz a zaraz na podbrzuszu pokazała się ciemniejsza pionowa linia. To normalne, wszystko wróci do stanu poprzedniego w dzień porodu.
Teraz skup się na dziecku i sobie. Jedz regularnie, pij dużo wody najlepiej mineralizowanej tak by dostarczyć do organizmu wszystkich niezbędnych substancji.
Dbaj nie tylko o dziecko, ale także o siebie, dobre samopoczucie to 50% sukcesu.
comment closed